Członek Państwowej Straży Pożarnej Grudziądza zmarł w trakcie służby
Paweł Chyła był dyżurnym Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu. Zmarł podczas prowadzenia służby w wieku 36 lat. Jego koledzy z PSP uczcili go podczas należytego pogrzebu. Na zawsze pozostanie w pamięci oraz w sercach kolegów z pracy, jak i rodziny. Strażak zmarł dokładnie w środę 21 września 2022 roku. Paweł podobnie jak reszta jego rodziny postanowił kontynuować tradycje i również został strażakiem.
Wszyscy składamy rodzinie Pawła głębokie wyrazy współczucia. Koledzy z miejskiego PSP zgodnie potwierdzają, że Paweł był niezwykle sumiennym pracownikiem, z którym świetnie się współpracowało. Niestety 24-godzinna służba okazała się jego ostatnią. Nieszczęśliwie zmarły strażak miał żonę oraz córeczkę w młodym wieku. Paweł zasłabł podczas służby i pomimo szybkiej reakcji okolicznych strażaków nie udało się ocalić jego życia.
Strażacy z Grudziądza zebrali się, aby uroczyście uczcić pamięć ich zmarłego kolegi po fachu
Paweł nagle stracił przytomność w trakcie swojej przedłużonej służby. Pełnił on służbę przez 24 godziny. Po tym, jak zasłabł, nie udało się go ocalić. Po tym, jak Paweł Chyła nagle zmarł na służbie, reszta pracowników państwowej jednostki zebrała się, aby uczcić pamięć po nim. Wszyscy uroczyście o godzinie 18 uczcili pamięć o Pawle oraz jego nienagannej służbie. Przy obu jednostek strażackich o godzinie 18 zostały uruchomione sygnały dźwiękowe oraz sygnały świetlne.
Paweł Chyła pozostanie na zawsze w pamięci nie tylko swojej rodziny, ale także strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.