Spór o utrzymanie historycznego kanału Trynka w Grudziądzu
Dotychczas odpowiedzialnością za wszelkie interwencje w obszarze kanału Trynka zajmowało się Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Ich reprezentanci jednak wyrażają stanowisko, że to na barkach miasta powinna spoczywać troska o ten obszar, a konkretnie na prezydencie Macieju Glamowskim. Ten z kolei odpowiada, że żadne wcześniejsze sygnały o planowanym odstąpieniu od prac nad kanałem przez Wody Polskie nie docierały do niego.
Kanał Trynka, będący istotnym elementem krajobrazu Grudziądza, jest strukturą sięgającą XVI wieku, która niegdyś służyła mieszkańcom jako źródło wody pitnej. Teraz jednak wymaga on ciągłego utrzymania – to przede wszystkim koszenie roślinności porastającej dno i gotowość do usuwania ewentualnych odpadów. Obowiązkiem troski o ten teren od 2018 roku zajmowało się Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Ich zdaniem jednak, rolę tę powinny pełnić władze miasta.
Andrzej Winiarski, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, wyraża swoje niezadowolenie z braku angażowania się ze strony prezydenta miasta. Pomimo licznych wezwań, żadna interakcja czy dyskusja nie została podjęta, a zobowiązania nie zostały zrealizowane. W związku z tym, planowane są ostatnie prace nad kanałem, po czym Wody Polskie postanowiły odstąpić od dalszych działań na odcinku, który ich zdaniem powinien być pod zarządem prezydenta Glamowskiego.