Akcja płacenia gotówką
Właściciele firm dużych i małych podejmują działania. Namawiamy was, kochani, do dokonywania płatności gotówką. Wielkie uznanie. Taki przekaz można znaleźć np. na Warzywniaku w „Lence” w bydgoskim Gorzyskowie, który został obdarzony wyróżnieniem „Złote Orły Handlu 2020”, wśród wielu innych.
Kilka źródeł prasowych skrytykowało zamieszczony w sieci utwór, zarzucając nieznanemu autorowi m.in. manipulację. Mimo wszystko płacenie kartą kredytową to dodatkowy wydatek dla właścicieli firm.
Joanna ze sklepu warzywnego u „Lenki” twierdzi, że polskie firmy, niezależnie od tego, czy są duże, czy małe i czy są jednoosobowe, czy rodzinne, muszą znaleźć sposób na walkę z rosnącymi cenami. Kiedyś próbowali się zabezpieczyć, umożliwiając płatności kartą za zakupy powyżej 10 zł, ale skończyło się to bezprawnym posunięciem i musieli zrezygnować z tego planu. Jej celem nie było karanie klientów, ale tych, którzy najwięcej na tym zarabiają, przede wszystkim banków i firm obsługujących karty. Piotr, który pracuje na jednym z bydgoskich targowisk, popiera to stwierdzenie i dodaje, że jest to dla nich obciążenie. Transakcje bezgotówkowe wiążą się z takimi kosztami jak zakup terminala, który zazwyczaj jest dzierżawiony, a to może kosztować 40-60 zł miesięcznie.