Nielegalni imigranci z Iraku zostali zatrzymani zaledwie 60km od Grudziądza
Pod Toruniem zatrzymano 42 mężczyzn będących w trakcie podróży. Okazało się, że są nielegalnymi imigrantami pochodzącymi z Iraku. Co więcej, w przewozie imigrantów pomagała Polka. Okazuje się, że miała pomagać w przerzucie nielegalnych przybyszy za granicę Polski. Polka usłyszała zarzuty. Grozi jej nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli dostawczy samochód marki Peugeot. Kierująca pojazdem była kobietą w wieku 38 lat. Policjanci ustalili, że obecnie zamieszkuje województwo łódzkie.
Policjanci oniemieli, gdy otworzyli skrzynię załadunkową podczas kontroli samochodu dostawczego. Ujrzeli grupę wielu osób. Na niewielkiej powierzchni pojazdu zgromadzono łącznie 42 osoby. Policjanci za pośrednictwem przypadkowej kontroli pojazdu dostawczego udaremnili przemyt 42 nielegalnych imigrantów. Najstarszym uczestnikiem tego procederu był mężczyzna w wieku 45 lat. Okazało się, że części osób przewożonych na pace samochodu dolegały kłopoty zdrowotne. Zostali przewiezieni do pobliskiego szpitala w Toruniu.
W trakcie kontroli policjanci szybko zorientowali się, że coś jest nie tak
Sam widok 42 osób umieszczonych na pace samochodu dostawczego był dostatecznym szokiem dla policjantów. Mimo wszystko to był dopiero początek. Pięć osób nie posiadało przy sobie żadnych dokumentów. Większość z nich miała paszport, z którego wynikało, że są obywatelami Iraku. Na terenie Unii Europejskiej znajdowali się zupełnie nielegalnie. Co więcej, sam przewóz tych osób między miastami lub granicami państw sąsiednich jest karany więzieniem. Dlatego też przewidujemy, że Polka zostanie pozbawiona wolności. Dokładne informacje na temat decyzji sądowej są jeszcze nieznane.
38-letnia mieszkanka łódzkiego usłyszy również zarzuty dotyczące narażenia grupy 42 osób. Przewożenie ich w takich warunkach miało bezpośredni wpływ zarówno na ich życie, jak i zdrowie. Część nielegalnych imigrantów trafiła do szpitala w Toruniu. W połączeniu z zarzutami związanymi z przerzutem nielegalnych imigrantów, łącznie może otrzymać nawet do 8 lat więzienia. W Toruniu pojawiły się działaczki feministyczne i aktywiści społeczni, którzy domagają się dalszych informacji na temat losów wspomnianych Irakijczyków.